Dlaczego Shrek… ?


Dlaczego Shrek zyskał taką popularność? Dlaczego Shrek jest tak bardzo lubiany zarówno przez dorosłych, jak i dzieci? Shrek wyszedł poza standardowe ramy, będąc jednocześnie satyrą klasycznych baśni. Liczne nawiązania, których fani doszukują się w filmie, sprawiają niesamowitą frajdę. Znane przez wszystkich piosenki sprawiają, że ludzie o wiele lepiej odbierają ten film. W angielskiej wersji twórcy zaangażowali znanych aktorów, co było kolejnym powodem sukcesu. Również animacja odgrywała kluczową rolę. Można stwierdzić, że twórcy dopracowali każdy szczegół nie tylko w oryginalnej wersji, ale także w tłumaczeniu filmu.

Spis treści:

  1. Nawiązania
  2. Jak praca tłumacza wpłynęła na sukces filmu?
  3. Skąd popularność Shreka?

Nawiązania w Shrek’u

Książka z początku pierwszej części Shreka nawiązuje do Śpiącej Królewny. Dodatkowo, historia Fiony odnosi się do postaci Śpiącej Królewny, księżniczki uwięzionej w wieży.

Posypany pyłem osioł ze Shreka unosi się w niezgrabny sposób, co nawiązuje do Piotrusia Pana, gdzie w podobnie niezdarny sposób poruszali się Janek i Michaś.

Przemiana Fiony pod koniec filmu wyglądała podobnie do przemiany Bestii z filmu Piękna i Bestia.

Oddalająca się karoca ku zachodzącemu słońcu jest nawiązaniem do Kopciuszka. Oba filmy kończą się w ten właśnie sposób.

W filmie pojawiają się trzy świnki, których czapki symbolizują rodzaj chatki, w której mieszkały: słoma, drewno i cegła.

Gdy Shrek przedostał się wraz z Osłem na drugą stronę mostu, powiedział „That’ll do, Donkey. That’ll do.” (To wystarczy, Ośle. To wystarczy). Jest to parafraza wypowiedzi Farmera Hoggetta z filmu Babe – świnka z klasą. W polskiej wersji Shrek mówi „Jakoś poszło, ośle. Jakoś poszło.” Te słowa oddają znaczenie, jednak tracą nawiązanie do filmu Babe – świnka z klasą.

W filmie Szarże John mówi do Ox’a „You’re a lean, mean, fightin’ machine.” (Jesteś szczupłą, wredną maszyną do walki). W Shreku występuje parafraza i Osioł wypowiada się o Shreku „You’re a mean, green, fightin’ machine.” (Jesteś wredną, zieloną maszyną do walki). Na polski zostało to przetłumaczone jako „Z moim mózgiem i twoim gabarytem cała droga nasza!”. Sens wypowiedzi oraz humorystyczny wydźwięk został przez tłumacza odpowiednio przełożony.

Zerwany most bez cienia wątpliwości przypomina most z Indiana Jones i Świątynia zagłady.

Wejście na arenę Duloc przypomina swoją estetyką Koloseum z filmu „Gladiator”. Jest również złudzająco podobne do Disneylandu. Ponadto, widoczne wydłużone „f” jest kolejnym ukazaniem, jak bardzo Lord Farquaad ma kompleks wzrostu.

Zatrzymanie czasu, aby poprawić włosy przez Fionę, oraz sposób znokautowania przeciwnika, są niczym z Matrixa, gdzie Trinity w podobny sposób znokautowała policjanta.

Zjedzenie Lorda Farquaada przez smoka pod koniec filmu Shrek było niczym zjedzenie prawnika Donalda Gennaro przez T-rexa w filmie Park Jurajski.

Wybór kandydatki w oryginale Shreka był wzorowany na programie The Dating Game. Użyto nawet tych samych symboli i liczby kandydatek. W polskiej wersji nawiązano to odpowiednio do programu Randki w Ciemno, gdzie kobiety również były nazywane kandydatkami.

Postać Shreka prawdopodobnie została wzorowana na Maurice Marie Joseph Tillet, francuskim wrestlerze znanym pod pseudonimem The French Angel. Maurice cierpiał na akromegalię, chorobę powodującą nadmiar wydzielania hormonu wzrostu i niecodzienny wygląd.


Obraz na ścianie Lorda Farquaada jest nawiązaniem do obrazu włoskiego malarza Botticellego, konkretnie do Narodzin Wenus.

W angielskiej wersji Shreka, Ciastek wspomina o Muffin Manie, co jest nawiązaniem do piosenki The Muffin Man. Natomiast w polskiej wersji Ciastek wspomina o Muchomorku i Żwirku, co jest nawiązaniem do polskiej bajki z mchu i paproci.

Jak praca tłumacza wpłynęła na sukces filmu?

Bartosz Wierzbięta bez wątpienia jest przykładem idealnego tłumacza. Dzięki jego pracy w filmach pojawiają się nawiązania do polskiej kultury filmowej, postacie są barwniejsze, a także zachowywana jest autentyczność wielu dialogów.
Poniżej jest kilka dobrych przykładów, które potwierdzają jego znaczący wkład w sukces produkcji filmowych:

Osioł w drugiej części Shreka, po zmianie w konia, powiedział: „Odgłos paszczy. Patataj, patataj, patataj, patataj, patatatatataj!”. Jest to parafrazą sceny konkursowej z filmu Rejs z roku 1970, reżyserowanego przez Marka Piwowskiego.

W oryginale Shreka 2, gdy król Harold, wróżka Chrzestna i książę z bajki zorientowali się, że są podsłuchiwani, usłyszeli od Shreka „Uh… Mary! A talking horse!” (O kurcze! Gadający koń). W polskiej wersji zostało to przetłumaczone na „Czy jest suchy chleb dla konia?”, co jest nawiązaniem do serialu „Wojna domowa” z lat 1965-66, reżyserowanego przez Jerzego Gruza. W tym serialu w każdym odcinku pojawiał się mężczyzna, który nagabywał ludzi, aby zebrać suchy chleb dla konia.

Osioł w polskiej wersji filmu wypowiada kwestię „Brachu, ale nastroje. Zachód jak w mordę strzelił.” W oryginalnej wersji angielskiej mówi „Man, isn’t this romantic? Just look at that sunset.”, co dosłownie tłumaczy się jako „Czy to nie romantyczne? Tylko spójrzcie na ten zachód słońca.” Jak widać, dzięki tłumaczowi postać Osła zyskuje na wyrazistości i humorze. Podobnie jest z kwestią „Gadam, latam, pełen serwis”, która w oryginale brzmi „Now I’m a flying, talking donkey.” (Teraz jestem latającym i gadającym osłem).

Tłumaczył także takie filmy jak Zwierzogród, Kraina lodu, Hotel Transylwania i wiele innych. Bartosz Wierzbięta ma niezwykłe wyczucie i doświadczenie w pracy tłumacza, co widać w jego starannym podejściu do adaptacji dialogów i zachowaniu oryginalnego klimatu produkcji.

Skąd popularność Shreka?

Oprócz nawiązań pojawiających się w filmie, które skłaniają do uważnego wsłuchiwania się i wyłapywania wyjątkowych momentów, twórcy wykorzystali również efekt ekspozycji.

Efekt czystej ekspozycji opisuje zjawisko bardziej przychylnego nastawienia człowieka do wcześniej poznanych bodźców, takich jak smak, zapach, ludzie czy dźwięki. Amerykański psycholog społeczny polskiego pochodzenia, Robert Zajonc, przeprowadził badania nad tym zjawiskiem w roku 1968. Jednym z elementów jego badań było podanie grupie studentów soków tropikalnych o różnej częstotliwości degustacji. Po spróbowaniu napojów zbadano ich odczucia i stwierdzono, że istnieje korelacja między częstością próbowania, a pozytywnym odbiorem soku.
Robert Zajonc nie ograniczył się tylko do badań dotyczących jedzenia. Przeanalizował również nastawienie ludzi do chińskich znaków, zależnie od częstotliwości ich ekspozycji. Uczestnicy badania zostali poinformowani, że słowo, które wcześniej widzieli, jest przymiotnikiem. Następnie mieli za zadanie ocenić, czy jest ono pozytywne czy negatywne. Okazało się, że najlepiej oceniane były słowa, które występowały najczęściej.

Jak to się ma do filmu? Użycie popularnej muzyki, znanych aktorów oraz już istniejących baśniowych postaci (choć w satyrycznym kontekście) przyczyniło się do zwiększonego pozytywnego odbioru filmu. Wykorzystane nawiązania sprawiły, że wielu widzów z radością oglądało film wielokrotnie, aby dostrzec wszystkie ukryte szczegóły lub kolejne nawiązania, które mogli przegapić podczas pierwszego seansu. Tym samym, zwiększyło to działanie efektu czystej ekspozycji.

Sam film był jedną wielką satyrą i niósł istotne przesłania na temat miłości, przyjaźni oraz wyglądu. Szczególnie trafnym zabiegiem było odejście od stereotypów pozytywnych postaci, co sprawiło, że słowo „piękne” zyskało głębsze znaczenie. Wielu z pewnością zna popularny mem, gdzie Shrek jest utożsamiany ze słowem „ugly” (brzydki), co dotknęło widzów.

Podejście do tematu było świeże, a innowacje technologiczne pomogły w naturalnym ukazaniu postaci i lepszym wyrażaniu ich emocji. Humor użyty w filmie znacząco poprawił odbiór, łagodząc trudne tematy jak obalenie stereotypów. Dodatkowo, poczucie humoru miało duże znaczenie dla zapamiętywania filmu i redukcji stresu. Seria Shreka poszerzyła swoje grono odbiorców, trafiając zarówno do dzieci, jak i dorosłych. Żarty zawarte w filmie były dostosowane do obu grup, a dobór odpowiednich utworów muzycznych, takich jak „Hallelujah” Johna Cale’a czy „All Star” Smash Mouth, nadawał odpowiedni nastrój poszczególnym scenom.

Scroll to Top